Oparzenia

Uszkodzenie tkanek wywołane działaniem wysokiej temperatury nazywamy oparzeniem.
Uszkadzający wpływ temperatury na skórę rozpoczyna się przy 42°C. Przy tej temperaturze już po 6 godzinach ulega martwicy naskórek, przy 55°C wystarczą 3 minuty działania, a przy 70°C zaledwie 1 sekunda. Graniczną temperaturą, powyżej której nieodwracalnemu uszkodzeniu ulega białko tkankowe, jest 55°C. Każda wyższa temperatura, działając na powierzchnię ciała, powoduje uszkodzenie skóry i tkanek głębszych, najczęściej uszkodzenie nieodwracalne, czyli martwicę. W zależności od wysokości temperatury, jaka działa na organizm człowieka, oraz czasu jej działania powstają odpowiednie miejscowe lub ogólnoustrojowe uszkodzenia.
Tablica Berkowa, wykazująca odsetkowy stosunek powierzchni poszczególnych części ciała do ogólnej powierzchni ciała u dzieci.
Uproszczony sposób obliczania odsetka powierzchni oparzenia, tzw. reguła 9.
Wyróżnia się 3 stopnie oparzenia, które zależą od głębokości uszkodzenia.
Stopień I – cechuje się zaczerwienieniem skóry (rumień), połączonym z lekkim obrzękiem i bolesnym pieczeniem. Rumień powstaje pod wpływem krótkotrwałego działania pary wodnej, niezbyt gorącej wody, lub też po zbyt silnym opalaniu się. Utrzymuje się zazwyczaj kilka dni i goi się po złuszczeniu naskórka bez pozostawienia blizny.
Stopień II – oprócz zaczerwienienia i obrzęku pojawiają się pęcherze wypełnione żółtawym płynem surowiczym. Pęcherze te to nic innego, jak tylko martwy naskórek uniesiony gromadzącym się pod nim płynem tkankowym. Toczą się tu silne procesy zapalne i martwicze naskórka na granicy ze skórą właściwą. Bóle bywają znaczne. Oparzenia II stopnia powstają po oblaniu się wrzątkiem, gorącym olejem, pod wpływem pary wodnej itp. Goją się one zwykle po upływie ok. 2 tygodni dzięki możliwości regeneracji naskórka od dna.
Stopień III – następuje zniszczenie pełnej grubości skóry, a często i tkanek leżących głębiej, niekiedy aż do kości. Często część martwicza skóry wysycha i powstają białoszare lub żółte strupy. Oparzenie takie sprawia bardzo silne bóle, jednocześnie powierzchnia oparzona jest niewrażliwa na dotyk.
Później następuje oddzielenie części obumarłych i wytworzenie ziarniny oraz blizny. Takie oparzenia, powstałe przez: otwarty ogień, dłuższe działanie wrzątku, gorący olej itp., wymagają często leczenia operacyjnego przeszczepami skóry.
Skrajną postacią oparzenia jest zwęglenie tkanek.
Oprócz zmian miejscowych oparzenie powoduje zaburzenia ogólnoustrojowe w postaci wstrząsu, a następnie tzw. chorobę oparzeniową, wywołaną bólem, utratą osocza krwi i zatruciem organizmu przez wchłaniane produkty rozpadu białka tkankowego. Natężenie tych zmian jest wprost proporcjonalne do powierzchni oparzenia. Im rozleglejsza jest powierzchnia oparzona, tym większa jest ucieczka z krwi płynu wraz z białkiem do obrzękłych tkanek i pęcherzy oraz większe niebezpieczeństwo wystąpienia wstrząsu. Tak więc obok głębokości (stopnia) oparzenia bardzo ważna jest jego rozległość.
Istnieje wiele schematów i tablic, pozwalających w przybliżeniu ocenić rozległość oparzenia, jak np. tablice Berkowa lub „reguła dziewięciu” (ryc. 13.9 i 13.10). Stosowana jest również „reguła dłoni” – powierzchnia dłoni chorego to 1% powierzchni ciała. Każde oparzenie II i III stopnia, które obejmuje 15-20% powierzchni ciała u człowieka dorosłego, a 10% u dziecka lub u człowieka w wieku starszym, prowadzi zwykle do znacznej utraty płynu, co powoduje wstrząs oparzeniowy i stanowi zagrożenie życia. Wymaga więc leczenia szpitalnego.
Oparzenia obejmujące ponad 50% powierzchni ciała, zwłaszcza u dzieci i u ludzi w podeszłym wieku, stanowią poważne zagrożenie życia prowadząc zwykle do śmierci. U najmłodszych dzieci obserwuje się niejednokrotnie zgon już po oparzeniu 10-15% powierzchni ciała. Śmierć może nastąpić wówczas w ciągu 24-48 godzin po oparzeniu.
Postępowanie. W przypadku każdego oparzenia należy przyjąć zasadę, że jest ono cięższe, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Trzeba pamiętać, że głębokie oparzenia są nieraz prawie niebolesne z powodu natychmiastowego zniszczenia zakończeń nerwowych i dlatego mogą wydawać się bezpośrednio po wypadku mniej groźne. Stąd oprócz oparzeń zupełnie błahych, każde oparzenie powinien ocenić lekarz i odpowiednio pokierować jego leczeniem.
●  W każdym przypadku rozległego i ciężkiego oparzenia ciała należy dążyć do jak najszybszego dostarczenia chorego do szpitala. W czasie transportu trzeba chronić go przed utratą ciepła. Bezpośrednio po wypadku oparzone części ciała należy odkryć. W razie trudności z rozebraniem – rozciąć odzież i obuwie. Jeśli odzież przylgnęła do ciała, należy ją odciąć dookoła, ale nie odrywać od skóry. Jeżeli oparzenie jest rozległe i trudno jest założyć opatrunek, to chorego należy położyć i zawinąć (w braku innego jałowego materiału opatrunkowego) w wyprane i wyprasowane prześcieradło, a następnie dobrze go okryć. W razie oparzenia ręki należy pamiętać, aby natychmiast zdjąć z palców pierścionki lub obrączkę, nawet je przecinając. Pozostawienie biżuterii na palcach oparzonej ręki grozi ich martwicą na skutek narastającego obrzęku.
●  Jeżeli oparzony odczuwa silne bóle, należy mu podać środki przeciwbólowe, jak np. Pyralginum, Ketonal, Paracetamol (1-2 tabletki) itp. Użycie silniej działających środków przeciwbólowych zależy wyłącznie od decyzji lekarza. Można podać także środki uspokajające, np. diazepam (Relanium) 1 tabletkę.
●  Każdemu choremu, zwłaszcza z rozległym oparzeniem, należy podawać jak najwięcej ciepłych napojów – herbatę, soki owocowe, mleko lub lekko osoloną wodę.
●  Zadaniem osoby udzielającej pierwszej pomocy nie jest leczenie, lecz uchronienie tkanek przed zakażeniem i powiększeniem się martwicy. Najczęściej popełnianym błędem jest stosowanie na powierzchnię oparzoną wszelkiego rodzaju maści lub płynów, np. maści tranowej, oleju i białka kurzego. Stają się one później przyczyną zakażeń rany oparzeniowej. Nie wolno też zrywać lub przekłuwać pęcherzy, co sprzyja tylko zakażeniu i obnaża uszkodzoną powierzchnię skóry. Uniesiony płynem naskórek stanowi idealny opatrunek biologiczny.
●  Przebieg choroby oparzeniowej zależy w znacznym stopniu od sposobu udzielania doraźnej pomocy. Właściwie udzielona pierwsza pomoc bezpośrednio po zadziałaniu energii cieplnej polega na ochłodzeniu oparzonej okolicy zimną wodą, najlepiej przez umieszczenie pod strumieniem chłodnej (o temp. ok. 20°C) wody lub w wannie, a jeśli to niemożliwe, przez okładanie powierzchni oparzonej kompresami nasączonymi wodą. Oziębianie, rozpoczęte nawet do 60 minut od oparzenia, ma nie tylko działanie przeciwbólowe i przeciwobrzękowe, ale także zmniejsza głębokość oparzenia. Oziębianie stosuje się aż do ustąpienia bólu, przeciętnie 20-30 minut. Ten prosty sposób, którego skuteczność potwierdzają wyniki wielu badań doświadczalnych, powinien znaleźć w praktyce powszechne zastosowanie. Dopiero po ochłodzeniu należy przemyć skórę w okolicy oparzenia 70% alkoholem i założyć suchy opatrunek z jałowej gazy. Opatrunek powinien być wygodny dla chorego, zawierać grubą warstwę waty i niezbyt mocno uciskać (opaska elastyczna). Pod takim opatrunkiem po kilku dniach pęcherze zasychają, naskórek się złuszcza i oparzenie jest wyleczone.
●  Nieco inaczej postępujemy, jeśli pęcherze uległy zdarciu. Powstaje wówczas obnażona, sącząca i bolesna powierzchnia, która łatwo krwawi pod wpływem dotknięcia i może ulec zakażeniu. Miejsce oparzone można polać czystym spirytusem albo 1% wodnym roztworem fioletu krystalicznego (gencjaną) lub 0,5% roztworem azotanu srebra, następnie opatrzyć jałowym materiałem opatrunkowym i zabandażować. Zarówno spirytus, jak i gencjana czy roztwór azotanu srebra działają odkażająco, łagodzą ból i powodują powstanie delikatnego strupka, pod którym oparzenie I° i II° dobrze się goi. Jeśli nie występują jakieś niepokojące objawy, jak np. podwyższona temperatura ciała, ból w okolicy rany itp., założony opatrunek pozostawiamy przez 5-7 dni. Zwykle w tym czasie rana oparzeniowa goi się lub jest już prawie zagojona.
●  Przy oparzeniach twarzy i szyi rezygnujemy zazwyczaj z opatrunku i stosujemy tzw. metodę otwartą. Podobnie postępujemy w bardzo rozległych oparzeniach tułowia w leczeniu szpitalnym, ograniczając się jedynie do jałowej bielizny pościelowej. Chory leży wówczas pod specjalnym przykryciem zapewniającym ciepło.
Leczenie. Polega przede wszystkim na zwalczaniu zakażenia, uzupełnianiu krwi i białka oraz pokrywaniu powierzchni oparzonych odpowiednimi przeszczepami skóry. Podobnie jak w zranieniach, w oparzeniach również obowiązuje profilaktyka przeciwtężcowa, która polega na wstrzykiwaniu zapobiegawczo surowicy przeciwtężcowej, a u osób szczepionych dawki przypominającej – anatoksyny.
Zapobieganie. Najczęściej oparzeniom ulegają małe dzieci do 3 roku życia, które nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa. Wszelkie zakazy okazują się zawodne, gdy w grę wchodzi ciekawość i brak doświadczenia dziecka. Wiele oparzeń zdarza się podczas gotowania i prania. Dlatego wszelkie czajniki czy garnki z gotującą się wodą należy tak zabezpieczyć, aby dziecko nie miało do nich dostępu.
Wśród dzieci ok. 90% oparzeń zdarza się w domu, a ich główną przyczyną jest brak właściwej opieki.
Prof. dr hab. med. Marian Barczyński, Dr med. Marcin Barczyński

Fragment pochodzi z książki

Fragment publikacji „Domowy poradnik medyczny” pod redakcją Kazimierza Janickiego. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2011

Ilustracje

Uproszczony sposób obliczania odsetka powierzchni oparzenia, tzw. reguła 9.
Uproszczony sposób obliczania odsetka powierzchni oparzenia, tzw. reguła 9.
rys. Archiwum Ilustracji PZWL © Wydawnictwo Lekarskie PZWL
Tablica Berkowa, wykazująca odsetkowy stosunek powierzchni poszczególnych części ciała do ogólnej powierzchni ciała u dzieci.
Tablica Berkowa, wykazująca odsetkowy stosunek powierzchni poszczególnych części ciała do ogólnej powierzchni ciała u dzieci.
rys. Archiwum Ilustracji PZWL © Wydawnictwo Lekarskie PZWL

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz

Żeby dodać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować